Pod lupą jej promocje.
Sieć sklepów Biedronka jest obecna w niemal każdej miejscowości w Polsce, co czyni ją jedną z najpopularniejszych w kraju. Tym większe znaczenie mają ustalenia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który zbadał promocje organizowane w ramach akcji: „Specjalna Środa” oraz „Walentynkowa Środa”. Mogły one wprowadzać klientów w błąd.
„Zwrot 100% na voucher” – co kryło się za obietnicą?
Promocje zorganizowane na początku roku 2023 miały zachęcać klientów do zakupów, oferując im zwrot pełnej kwoty wydanej na wybrane produkty w formie vouchera. Jednak rzeczywiste zasady wykorzystania tych voucherów były znacznie bardziej skomplikowane, niż sugerowały to reklamy. Jak ustalił UOKiK, konsumenci nie mogli wymienić voucherów na dowolny asortyment. Przykłady pokazują, że promocja wiązała się z szeregiem ograniczeń:
Czekolady: Przy zakupie trzech czekolad voucher można było wykorzystać na kosmetyki, ale tylko pod warunkiem wydania 29,99 zł w tej kategorii.
Paróki: Kupno parówek dawało możliwość uzyskania vouchera na owoce i warzywa, jednak minimalna kwota zakupów musiała przewyższać wartość vouchera.
Tylko kilo: W przypadku produktów na wagę, zwrot ograniczał się do wartości kilograma, o czym klienci dowiadywali się dopiero później.
Limity: Dodatkowo obowiązywał limit jednego vouchera na kartę lojalnościową.
Te szczegóły były dostępne jedynie na stronie internetowej Biedronki, na tablicach informacyjnych w sklepach lub na samym voucherze. A to oznaczało, że konsumenci często nie mieli pełnej wiedzy o zasadach promocji w momencie podejmowania decyzji zakupowej.
UOKiK: reklama nie może wprowadzać w błąd
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreśla, że reklamy muszą być jasne i czytelne. Konsument powinien mieć pełną wiedzę o zasadach promocji przed dokonaniem zakupu. – „Klienci Biedronki kupili produkty z myślą o realnych oszczędnościach na dowolnych produktach. Tymczasem po fakcie dowiadywali się o istotnych ograniczeniach” – mówi prezes UOKiK.
Możliwe konsekwencje dla Biedronki
Jeśli zarzuty się potwierdzą, Jeronimo Martins Polska może zostać ukarana grzywną w wysokości do 10% rocznego obrotu. To nie pierwszy raz, gdy UOKiK zwraca uwagę na praktyki promocyjne sieci. Wcześniej spółka została zobowiązana do wypłaty 150 zł rekompensaty poszkodowanym klientom w związku z akcją „Magia Rabatów”.
Inne sieci także pod obserwacją
Biedronka nie jest jedyną siecią, której praktyki reklamowe są badane. UOKiK prowadzi również postępowania wyjaśniające wobec innych kampanii, takich jak „Lidlowy przegląd cenowy” Lidla.
Pod lupą też inna akcja
UOKiK przygląda się również innej akcji Biedronki: „Po najtańszy koszyk zakupów do Biedronki idę!”. Przypadek tej sieci handlowej pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie zasad transparentności w działaniach marketingowych. Konsumenci mają prawo do pełnej i rzetelnej informacji, by świadomie podejmować decyzje zakupowe.
***
Uwaga
Poruszający film o pandemii: "Czas próby, część trzecia". aby zobaczyć kliknij nasze logo.
Na stronie również inne ciekawe dokumenty filmowe. Zadziwią cię albo nawet zszokują.
***
Artykuł tytułu prasowego "Nowa Panorama"
Informacje o redakcji:
Wpisując w przeglądarce ten link zamień podkreślniki na kropki
Następnie wpisz w belce wyszukiwania hasło "stopka redakcyjna"
Mateusz Cieślak
Comments