Burek staje się Markiem a Mruczek Mirosławem. Czyli człowiek z ogonem.
Dowiaduję się, że pies umarł, kot umarł a teraz, że pszczoły umierały. Za to, że "pies zdycha" prof. Jerzy Bralczyk spotkał się z falą krytyki.
Powiem wam, dlaczego mówienie o psie i kocie, że umarły, jest groźne.
Jako że cały czas aktywnie zajmuję się dziennikarstwem, niedawno otrzymałem bardzo ciekawy materiał prasowy z prośbą o jego publikację. Był to materiał "o humanizacji zwierząt domowych". Jej przejawem ma być na przykład nadawanie psom czy kotom ludzkich imion.
Po co?: "To nie tylko ułatwia identyfikację zwierzęcia jako członka rodziny, ale także zbliża go do ludzkiej społeczności".
Z pewnością część z was najwyżej wzruszy ramionami i uzna, że nie jest to nic złego. Oczywiście, że nie jest - dopóki nie staje się częścią ideologii.
A inne przejawy "humanizacji zwierząt"? Proszę bardzo: " Innym aspektem humanizacji jest ubieranie zwierząt w specjalnie dla nich zaprojektowane ubrania. Swetry, kurtki, a nawet kostiumy na specjalne okazje niewielu już dzisiaj dziwią. Niezwykle prężnie rozwija się także rynek szeroko pojętego pet beauty, oferując nie tylko szeroką gamę szamponów czy odżywek, ale także perfum, lakierów do paznokci, czy innych standardowo używanych przez ludzi produktów".
Jak zapewne sami zauważyć możecie Burek i Mruczek mają być może pazury, ale Arek, Franek i Hela już tylko "paznokcie". Zapewne też nie łeb, lecz głowę i nie sierść a włosy.
I choć nadal nie mówią ludzkim językiem a obyczaje ciągle mają psie i kocie, już są równe nam - ludziom. Dlatego część osób uznających, że zwierzęta mają te same prawa, co ludzie, już dziś w odniesieniu do zwierząt używa określenia "osoba".
A stąd już jeden krok do twierdzenia, że życie ludzkie jest dokładnie tyle samo warte co życie psa lub kota. Stary człowiek, w dodatku schorowany... Po co ma się męczyć. Możemy w humanitarny sposób przerwać jego problemy, zapewnić mu wieczny spokój i przyspieszyć przejście do innego wymiaru. Płacząc szczerze, gdy go będziemy żegnać "po raz ostatni".
Dlaczego nasza kultura i nasza cywilizacja jest dla nas tak wartościowa, że nie wyobrażamy sobie tego, by przyjąć inny system wartości oraz inną kulturę? Dlaczego oburzamy się, gdy ktoś prześladuje ludzi w innych częściach świata, nawet bardzo odległych? Dlaczego jesteśmy przeciwnikami wojen i siłowego rozwiązywania sporów?
Dlatego, że wyrośliśmy w kulturze ukształtowanej przez Sokratesa, Erazma z Rotterdamu i Jezusa. W kulturze, gdzie człowiek jest najwyższą wartością. To jest nasz świat, w którym jest również miejsce dla zwierząt. Dla zwierząt traktowanych z miłością, godnością i szacunkiem, jak uczył sobie współczesnych Franciszek, którego zrobiono świętym.
Traktowanie zwierzęcia na równi z człowiekiem nie bardzo pasuje do tego systemu wartości, który określamy mianem humanizmu. Bardziej mi to przypomina czasy, gdy część ludzi nie miała pełni praw i można było nimi handlować, rozdzielać rodziny i traktować jak towar. Wtedy zdarzało się, że nawet na gruncie prawnym człowiek równy był koniowi albo krowie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zwolennicy humanizacji zwierząt będą protestować przeciwko takim porównaniom. Niemniej ich postawa stawia pytania natury etycznej - bo czymże jest humanizm, gdy dotyczyć ma kota, psa albo papugi?
Na koniec zapraszamy was na główną stronę iboma.media. Znajdziecie tam bardzo ciekawe filmy.
***
Uwaga
Poruszający film o pandemii: "Czas próby, część trzecia". aby zobaczyć kliknij nasze logo.
Na stronie również inne ciekawe dokumenty filmowe. Zadziwią cię albo nawet zszokują.
***
Artykuł tytułu prasowego "Nowa Panorama"
Informacje o redakcji:
https://nowapanorama_blogspot_com/2022/12/stopka-redakcyjna_html
w przeglądarce zamiast "_" wpisz "."
Mateusz Cieślak
Comentarios