Tylko godziny dzielą nas od otwarcia bazy antyrakietowej w Redzikowie. Czy przez to Polska będzie bardziej bezpieczna?
Dziś o tym mówił Jacek Siewiera, szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ogłosił, że baza ta zostanie uroczyście otwarta 13 listopada. Czy więc od tego dnia Polska będzie bardziej bezpieczna?
Oto jest pytanie. Choć politycy przekonują nas, że tak, że będziemy bezpieczniejsi, i wiele argumentów za tym przemawia, to można też stawiać tezę przeciwną. Nie mówiąc już o tym, że każdego rozważnego człowieka wszelkie zbrojenia i nacisk na coraz większą militaryzację kraju, powinny niepokoić. Nawet, gdy jest to konieczne, to nie należy zapominać o związanych z tym zagrożeniach (niekoniecznie wojennych). Tak niedawno przecież usiłowano część społeczeństwa ubierać w przysłowiowe kamasze.
Co to jest ta baza antyrakietowa? W Redzikowie na Pomorzu powstała baza mająca zwalczać pociski balistyczne, rakiety międzykontynentalne, rakiety dalekiego zasięgu. Słynna “tarcza antyrakietowa”.
To jedyna taka baza w Polsce, pierwsza, tak nowoczesna, obsługiwana przez US Navy, czyli amerykańską marynarkę wojenną. W Europie podobne bazy antyrakietowe znajdują się jeszcze w Rumunii, w Hiszpanii i w Niemczech. To część systemu, który ma bronić nie tylko Polski, ale całego terytorium NATO w Europie i bronić ma także USA.
Ale czy przez to będziemy bezpieczniejsi? To oczywiście zależy od wielu czynników, z których prawie wszystkie są niezależne od nas. I wydarzeń, na które wpływu nie mamy. Natomiast z pewnością po to jesteśmy w NATO i po to walczyliśmy o obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium Polski, żeby mieć tę pewność, że jeśli ktoś zaatakuje Polskę, to zaatakuje również Amerykanów.
Tak więc ta baza w Redzikowie jest gwarantem tego, że nie zostaniemy sami. Tak samo jak obecność innych żołnierzy amerykańskich, nie tylko tych służących w U.S. Navy, to dla nas gwarancja tego, że sojusznicy staną ramią w ramię z naszymi żołnierzami, jeśli będzie taka potrzeba.
Ale jest też druga strona medalu, bo oczywiście teraz Polska bardziej będzie na celowniku niż do tej pory. Tylko czy to akurat ma decydujące znaczenie? Ukraińcy wyzbyli się swojej broni atomowej w zamian za gwarancje bezpieczeństwa i zostali z ręką w przysłowiowym nocniku.
***
Uwaga
Poruszający film o pandemii: "Czas próby, część trzecia". aby zobaczyć kliknij nasze logo.
Na stronie również inne ciekawe dokumenty filmowe. Zadziwią cię albo nawet zszokują.
***
Artykuł tytułu prasowego "Nowa Panorama"
Informacje o redakcji:
Wpisując w przeglądarce ten link zamień podkreślniki na kropki
Następnie wpisz w belce wyszukiwania hasło "stopka redakcyjna"
Mateusz Cieślak
Comments