Wybory prezydenta RP. Czy dojdzie do wywrócenia stolika?
Dziś objawił się kolejny kandydat do urzędu prezydenta RP. I to nie powinna być żadna niespodzianka, ponieważ Szymon Hołownia, rzec by można, od dawna aż przebierał nogami, byle tylko w wyborach wystartować, byle tylko otrzymać poparcie swojego środowiska. I w efekcie laskę marszałkowską zamienić na pałac prezydencki.
Czy mu się to uda, zobaczymy. Natomiast wiemy, że już jest inny oficjalny kandydat. Konkurentem marszałka Hołowni będzie pan Sławomir Mentzen, który reprezentuje Konfederację. Od września wiadomo, że on będzie również ubiegał się o wybór na stanowisko prezydenta RP.
Kto jeszcze? Od niejakiego czasu śledzimy pojedynek pomiędzy politykami Koalicji Obywatelskiej. Jednym jest prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Drugim, obecny minister spraw zagranicznych, Radek Sikorski.
Kogo Koalicja Obywatelska namaści na kandydata? Zobaczymy. Jest ciekawie, ponieważ przez pewien czas prezydent Trzaskowski zachowywał się, jakby już miał tę nominację (na kandydata) w kieszeni a tymczasem Donald Tusk wywinął mu numer.
A więc Trzaskowski czy Sikorski? W roli kandydatów obaj mają bardzo poważne szanse z kilku różnych powodów. Jeden powód jest taki, że obaj są bardzo znani. W PiS jest tylko jedna osoba dorównująca im rozpoznawalnością (Jarosława Kaczyńskiego pomijając). To oczywiście Antoni Macierewicz.
Drugi powód jest taki, że obaj są, przynajmniej tak mi się wydaje po konsultacjach z przedstawicielkami płci pięknej, dosyć przystojni. A to też jest ważny atut. Co do wspomnianego wcześniej polityka PiS, moje rozmówczynie miały odmienne zdanie, ale być może dlatego, że nie reprezentują one elektoratu “dobrej zmiany”.
No i obaj to ludzie niegłupi. Podobnie jak wspomniany kapłan religii smoleńskiej. Choć “niegłupi” powiedzieć o kimś, kto sprawił, że przez tyle lat magnesy i brzoza były głównymi tematami polskiej debaty publicznej, to tak jak nic nie powiedzieć. On przecież jest Einsteinem polskiej polityki.
Kogo wystawi PiS? Czy jego? PiS potrzebuje fajtera, a on do takiej roli świetnie się nadaje.
Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że prezes Kaczyński postawi na kogoś innego. W tym kontekście pada nazwisko Przemysława Czarnka.
Ale piłka w grze, wszystko się jeszcze może wydarzyć. A co się wydarzy, to już niedługo zobaczymy.
Tak czy inaczej nadchodząca kampania wyborcza zapowiada się bardzo ciekawie. Ażeby była jeszcze ciekawsza niż się zapowiada, kibicuję panu Antoniemu. Wystawienie jego w charakterze kandydata na prezydenta RP byłoby jak przysłowiowe wywrócenie stolika.
***
Uwaga
Poruszający film o pandemii: "Czas próby, część trzecia". aby zobaczyć kliknij nasze logo.
Na stronie również inne ciekawe dokumenty filmowe. Zadziwią cię albo nawet zszokują.
***
Artykuł tytułu prasowego "Nowa Panorama"
Informacje o redakcji:
Wpisując w przeglądarce ten link zamień podkreślniki na kropki
Następnie wpisz w belce wyszukiwania hasło "stopka redakcyjna"
Mateusz Cieślak
Comments